środa, 24 kwietnia 2013

Mycie odżywką

Witajcie:) 
W ciągu ostatniego tygodnia zmieniłam trochę swoją pielęgnację. Jako, że nie mogę znalezc odpowiedniego, zgodnego z CG szamponu, postawiłam na mycie odżywką. Co sprawdza się na moich włosach genialnie, włosy wreszcie nie wyglądają na suche. Używam tej odżywki: 


Nakładam też odrobinkę po umyciu, włosy ładnie się skręcają :)
Analiza -> klik


A to moje oleje, używam ich codziennie, nakładam na całą noc.






A Wy co uważacie na temat mycia odżywką swoich loczków? Jakie odżywki polecacie? :)



Pozdrawiam cieplutko ->  klik : )

piątek, 12 kwietnia 2013

Jakich kosmetyków powinnam używać, aby odratować dawny skręt?

Cześć:) Staram się robić co mogę, aby odratować moje dawne kręcone włosy.
 Poważnie zastanawiam się także na zmianie koloru z blond na ciemne, nie chce dalej rozjaśniać włosów to tylko pogarsza moje loki. Od kliku dni codziennie używam olei na włosy- rycynowy, awokado, z siemia lnianego lub pestek dyni. Chciałabym stosować metodę OMO i CG, ale nie bardzo umiem czytać składy, więc jest to skomplikowane:/
Pokaże Wam teraz jakich kosmetyków używam do pielęgnacji, może któraś z Was ma jakieś pomysły co mogę zmienić lub dodać w pielęgnacji.


Biovax z L'biotica, dodawałam do olei, ale już wyczytałam na wizażu, że jest niezgodny z CG,więc go sobie odpuszcze. Nie jestem jednak pewna co do szamponów z Joanny miód i cytryna i Joanna argan oil. Odżywke ziaji używam do zabezpieczenia włosów po umyciu metodą OMO, również wstawiam skład:

Joanna miód i cytryna:
 Joanna Argan Oil:

Ziaja odżywka do włosów suchych:

Kolejna porcja kosmetyków tym razem z Yves Rocher i Gliss Kurr, gliss akurat służy mi tylko do zabezpieczania końcówek od czasu do czasu.


Olejek kokosowy do ciała z Ives Rocher, który czasami łącze z olejami, które nakładam na noc na włosy.



Olejek do włosów z Yves Rocher z Jojoba i Karite, bez parabenów i silikonów.








Szampon pszeniczny z Yves Rocher również jak podaje producent bez silikonów i parabenów:



Maska Yves Rocher Jojoba i Karite (niestety bez składu:( zapodziałam gdzieś opakowanie)

Jedwab hydrozlizowany, olejek awokado, keratyna hydralizowana, olej lniany, kolagen hydrozlizowany, mam jeszcze olejek z pestek dyni, niestety nie załapał się do zdjęcia :D


Moi ulubieńcy <3


Ducray Nutricerat do włosów suchych i zniszczonych



Wspomagacze wewnętrzne + picie pokrzywy + picie skrzypu + siemie lniane zarówno na włosy jak i do picia:)


Zamówiłam też oleje z http://www.zrobsobiekrem.pl/ ale o tym kiedy indziej.
Także jakie są wasze opinie? Co powinnam dodać lub wykluczyć z mojej pielęgnacji? Bardzo proszę Was o pomoc:))
Pozdrawiam:)


środa, 10 kwietnia 2013

Rozpoczęcie pielęgnacji kręconych włosów + zdjęcia

Witam serdecznie!
 Z założeniem bloga wahałam się bardzo długo. Ale z racji tego, że ostatnio mam naprawdę kiepski nastrój z powodu włosów, gdyż ich kondycja jest bardzo marna stwierdziłam, że taki blog może mi pomóc w wytrwaniu tego trudnego okresu (jeśli wiecie co mam na myśli).  Mam nadzieje, że znajdę tutaj osoby, które podzielą się ze mną swoimi "włosowymi" radami :) 

Historia moich włosów jest bardzo długa i skomplikowana:P miałam chyba wszystkie możliwe kolory, ale największe eksperymenty przeszłam z rozjaśnianiem. Włosy nadal mam rozjaśnione, ale przycięte i pocieniowane (2 dni temu zdecydowałam się na ten zabieg:) i od tego momentu postawiłam także na metodę OMO i CG, a także olejowanie, codziennie lub co drugi dzień; używam także siemie lniane jako żelu do włosów lub płukanki. Jestem fanką forum wizaż, więc zaopatruje się we wszystkie polecane tam kosmetyki. Moim największym problemem jest to, że włoski wyglądają w miare dobrze z tyłu głowy, po ścięciu są grubsze, końce wyglądają zdrowo, natomiast włosy po bokach, koło uszu i na skroniach są strasznie słabe niczym piórka nie wiem jak mogę temu zapobiec, wygląda to bardzo nie atrakcyjnie:( czy mogłybyście mi coś poradzić?
To moje włosy po wizycie u fryzjera, wysuszone na dyfuzor.




A to włosy jakie mi się marzą <3 i możecie wierzyć lub nie, ale jeszcze 2 lata temu miałam bardzo podobne, co dołuje mnie jeszcze bardziej, niestety.